| Autor |
Wiadomość |
| Grzesiulo |
 Wysłany: Sob 22:17, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ale jazda! Mity upadają! Ojeny tej! Jak dotąd twierdziły i głosiły wszem i wobec słowniki poprawnej konsumpcji trunków wyskokowych ( skoki już się skończyły, Adaś wygrał a Wojtuś S. trenuje pod prysznicem bo tam ponoć kariere zaczynał Elivis Presley a jemu chyba się udało), ze malibu da się pić szklanką, dziś upadają mity! Syzyf nie miał racji a Prometeusz nie stracił wątroby! To nie Styks lecz Warta! Szklanki dziś padają osoby dwie a litry się leją!!!! Malibu łelkam in my body pizgaj mnie a lot! Perliste Good bay  |
|
 |
| Arturas:D |
| Wysłany: Sob 21:23, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
fajne nawet te rady ... mówisz że to z początku jest skuteczne..?? wąle się do tego nie stosować... w końcu ktoś musi spamiętać całą imprezkę (coi jaki pokolei.. )
A co do doinformowywania sie ... racja... nie wyrywać sie lepniej z pytankami.. |
|
|
| Grzesiulo |
| Wysłany: Wto 17:54, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
Drogi Piotrze!
W trosce o Twoje wielkie chcenie BYCia dodam kilka wskazówek bardziej dosłownych, bez przenośni- męskie krótkie i treściwe drogowskazy:
po 1: Na imprezach musisz wykazywac się inwęcją (zrób coś co pozwoli zapamiętać Cię na zawsze- np nawal się jak PIG i puść bełta na siebie i okoliczną tańcząca młodzierz)
po 2: Jęsli brakuje CI odwagi co do pkt 1. zrób coś mniej inwazyjnego- wygraj kurtkę lub pożycz ze sklepu bochenek chleba lub też daj jałmużną Policji polskiej w kwocie 200zł.
po 3. Nigdy nie pytaj, tylko niepytani sa informowani
po 4. Jeśli wciąż Cię nie informują, dalej nie pytaj, to nic nie da
po 5. Nie czytaj gazet one kłamią
po 6. Co niedziele do kościoła! A na śniadanie jedz zawsze kanapkę z serem.
Mam nadzieję ze te kilka skromnych rad i wskazówek pozwali Ci wkraść się na szczyty sławy i poinformowania. Póki co zatrzymałem się na pkt 1. i może16 lutego coś wymyśle?? Pozdrawiam Ciebie, ziom, tey, klawy jesteś i morowy! Joł  |
|
|
| Piotruś;-) |
| Wysłany: Wto 16:40, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
dobrze, że zatrzymało sie na podpunkcie "g" a nie na "z"  co do wieku i braku doświadczenia to moge tylko teraz powiedzieć ze ubolewam iz tak późno zgłosiłem się do zespołu przez co mój rozwój w nim jest opóźniony i z tego wynikają braki w doświadczeniu....
co do tych podpunktów to mysle ze pkt "c" mozna wykreslić gdyż podejrzewam, że tu na forum wszyscy są poinformowani oprócz mnie:( więc towarzystwo już jest dobre:) a co do reszty to co moge powiedzieć... będę się starał i prosze o jakieś podpowiedzi o życiu zespołu (impzezy, wyjścia itp.)
Pozdrawiam:) |
|
|
| Agula |
| Wysłany: Wto 15:00, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
Nic dodać, nic ująć!!! Ja chciałam tylko dodać, że bardzo mnie cieszy fakt, iż nasze nocne rozważania dostarczaja tak wielu atrakcji o poranku
Newsowe wskazówki są idealne, proponuje wydrukować je i powiesić w kostiumowni obok DŻAKURA |
|
|
| Zosia |
| Wysłany: Wto 11:48, 23 Sty 2007 Temat postu: Ubaw |
|
Hmmm... wszystkie Wasze posty czyta sie bardzo przyjemnie i nie ukrywam, że poprawiaja humor... Konflikt. czy dyskusja Matyldy i Grzesiula na temat kto skad pochodzi, jest bardzo pasjonujaca, ba! byc moze odkryli w sobie lokalny patriotyzm... Jesli chodzi o wypowiedz Matyldy to doskonale ja rozumiem gdyz jakos tak sie dzieje ze ludzie reaguja agresywnie na Poznaniakow (z gory sie zaklada ze dyskryminujemy przyjezdnych) a my niejednokrotnie jestesmy wdzieczni przyjezdnym za to ze sa i sprawiaja ze nasze miasto rozwija sie i jest dynamiczne...
Gosiula i Agula jestescie boskie jezeli chodzi o wysylanie aluzji... Jak prawdziwe kobiety potraficie wzbudzic ciekawosc a potem szybko uciac temat...
Piotrusiu... piszesz ze wiek nie jest najwazniejszy, moze owszem masz racje, ale brak doswiadczenia w Twoich wypowiedziach jest ewidentny... Otoz moja rada na przyszlosc, aby sie dowiedziec kto z kim i gdzie trzeba:
a) bywac na imprezach gdzie to sie dzieje...
b) samemu dostarczac newsow...
c) obracac sie w towarzystwie dobrze poinformowanym...
d) byc dobrym szpiegiem
e) nie chciec wiedziec wszystkiego od razu...
f) miec odpowiedni staz w zespole...
g) byc pelnoprawnym i przydatnym czlonkiem zespolu...
Tak wiec sam widzisz ze nachalne pytania prosto z mostu nic nie dadza... |
|
|
